Miała być godzina truchtania, ale zaczęło tak mocno padać, że odpuściłem ostatnie 10 minut 🤗
Zaraz po starcie, po kilku minutach, dobiegłem do segmentu, na którym ostatnio poprawiłem swój rezultat.
W związku z tym, że w niedzielę będzie mocne, i szybkie bieganie, to postanowiłem przycisnąć tempo, i poprawić ostatni rezultat 🚀🔥
Nie biegłem na 100%, gdyż miałem przed sobą jeszcze prawie godzinę biegania, ale tempo było mocno podkręcone, i lekko urwałem ponad minutę z wcześniejszej PRki 😁
Dalsza część treningu to już tylko spokojny truchcik.