Ostatnio czytałem 2025#02 (#162) - "Rok, w którym narodził się diabeł" - Santiago Roncagliolo

2025-02-13T04:10:24
Po dwóch książkach o "oprawcy z Tindera" potrzebowałem zresetować głowę czymś zupełnie innym. Przez przypadek trafiłem na książkę Santiago Roncagliolo "Rok, w którym narodził się diabeł" która została wydana na początku roku przez Wydawnictwo ArtRage. Od czasu do czasu lubię sięgnąć po książki autorów, których nie znam, tak też było w przypadku Santiago Roncagliolo, jego nazwisko nic mi nie mówiło. Z notki wydawnictwa wyczytałem, że jest peruwiańskim pisarzem, autorem "Nocy szpilek". Po przeczytaniu zaledwie kilku pierwszych stron książki wiedziałem, że to jest dokładnie to, czego potrzebowałem. Książka jest połączeniem historycznej epopei, thrillera i ironicznej powieści łotrzykowskiej, co czyni ją wyjątkowym literackim doświadczeniem.
„Rozwarły się wrota piekieł i zaczęły z nich wychodzić bestie.”
"Rok, w którym narodził się diabeł" zabiera nas do XVII wiecznej Limy, stolicy Wicekrólestwa Peru, której tajemnice odkrywa przed nami młody konstabl Świętej Inkwizycji — Alonso Morales. Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie, w formie długiego raportu, który Alonso składa do najwyższych władz Kościoła. Historia rozpoczyna się od narodzin przerażającego dwugłowego potwora w klasztorze klarysek. Alonso Morales zostaje zaangażowany w śledztwo dotyczące tego nadprzyrodzonego zjawiska. Wydarzenie to wywołuje falę paniki i spekulacji o diabelskim wpływie. W trakcie swoich poszukiwań młody konstabl odkrywa mroczne sekrety miasta. Świadomie lub nieświadomie Alonso Morales wplątuje się w liczne intrygi polityczne i religijne, które doprowadzają go do odkrycia najgłębiej skrywanych tajemnic rodzinnych. Alonso nie posiada żadnego wykształcenia, a mimo tego stanowisko młodszego konstabla Świętej Inkwizycji uprawnia go do torturowania i moralizowania innych.
„Na naszych ziemiach nigdy dotąd nie widziano tak wysokiej władzy w tak niskiej postaci.”
Santiago Roncagliolo w swojej książce w groteskowy sposób rozprawia się z kościelną hipokryzją, zepsuciem i absurdami, które towarzyszyły narodzinom Nowego Świata, w którym urodzenie i kolor skóry decydował o miejscu w hierarchii społecznej. Autor pisze językiem szybkim, żywym i bezczelnym. Doskonale bawi się słowem pisanym, nawet najmroczniejszą historię potrafi rozświetlić i obnażyć każdy fałsz i kłamstwo. "Rok, w którym narodził się diabeł" będzie bez wątpienia jedną z tych powieści, które na długo pozostają w mojej głowie.
Teraz skoro już wiem z kim mam do czynienia "Noc szpilek" wylądowała na mojej liście "do przeczytania". A Wam polecam "Rok...", bo to rewelacyjna książka.
Ocena (w skali 1-10): 9

W cyklu "Ostatnio przeczytałem" chciałbym się dzielić z wami refleksjami na temat przeczytanych (lub odsłuchanych) książek. Kryminały i powieści sensacyjne są mi zdecydowanie najbliższe, ale często sięgam po political-fiction albo książki dokumentalne, biogramy czy wspomnienia.

346
2
12.83
2 Replies