music/ photography / graphics/ boardgames / ideas / chocolate
Królestwo Bez Kresu, Poland
http://hallmann.art.pl
Kiedyś miałem bardzo dużo monet. Cały wielki słoik. Zdecydowaną większość stanowiły PRL-owskie okazy. W czasie hiperinflacji bardzo szybko stały się kompletnie bezużyteczne. Nikt ich nie używał bo nawet za papierowe 100 zł praktycznie nic nie można było kupić. Bardzo szybko wszyscy stali się milionerami.
Wybiła północ. Powszechnie wiadomo, że w Boże Narodzenie zwierzęta mówią ludzkim głosem. Postanowiłem więc zapytać Aryę o kilka spraw.Po pierwsze, gdzie (na psi nos) jest szczyt Bitcoina? Po drugie, jaka przyszłość (na psi nos) czeka @krolestwo? Po trzecie, jaka (na psi nos) kiełbasa jest najlepsza?
Jutro (a w zasadzie to już dziś) rozpoczyna się przerwa świąteczna w KBK. Planowo potrwa do końca roku, więc prawdopodobnie kolejny otwarty dzień będzie już w 2025. Piszę prawdopodobnie, bo wciąż jest cień szansy, że 30 grudnia KBK będzie czynne. Jeśli tak będzie to uda się przekroczyć 300 odwiedzin. Obecnie mamy 297, co i tak stanowi najlepszy wynik wśród grudni. Dla porównania, w tamtym roku było 179.
Tak się jakoś złożyło, że tego samego dnia, kiedy miałem webinar dla Slot Art Festivalu, Królestwo Bez Kresu odwiedził Rajmund Klonowski, polski działacz na Litwie oraz dziennikarz m.in. Kuriera Wileńskiego i TVP Wilno. Pracuje on również w BM TV - wielokulturowym kanale telewizyjnym na Litwie. I dla tego medium przeprowadził ze mną wywiad. Głównie o KBK, ale rozmowa zahaczyła również o Hive.
Miesiąc temu, gdy pisałem post z tego cyklu to była pompa. W grudniu jest powtórka. W tym momencie cena Hive podskoczyła z 24 centów do 36. Nie ufam tak gwałtownym ruchom, więc wydaje mi się, że za kilka dni będziemy niżej. Planów jednak nie będę zmieniał i wpis o stanie inwestycji w Hive opublikuję teraz. Nie jestem wróżbitą, ale duże wzrosty w tym roku wydają mi się nierealne. Zobaczymy co będzie za miesiąc...
Wczoraj w końcu przyszedł rachunek za prąd. Wyniósł trochę mniej niż w październiku, ale wciąż sporo, bo 737 zł 58 gr. Łącznie więc grudniowe koszty wyniosły niespełna 4K zł. Dokładnie: 3961 zł i 6 gr. Wszechświat jednak nie musiał interweniować lub zrobił to błyskawicznie, bo jeszcze przed sprawdzeniem tauronowego salda, na konto Fundacji wpłynęło kilka darowizn o łącznej wartości prawie 1K zł. Oznacza to, że na ten moment Królestwo zebrało 4547 zł 86 gr. A wiele wskazuje, że wynik ten jeszcze się poprawi, bo część darowizn zwykle przychodzi pod koniec miesiąca.